OFICJALNIE: Jagiellonia testuje bramkarza. Ostatni mecz zagrał... w 2018 roku!

Norbert Bożejewicz
Źródło: Jagiellonia Białystok

Anatolij Kowalenko będzie w najbliższym czasie sprawdzany przez sztab szkoleniowy Jagiellonii Białystok.

Ireneusz Mamrot ma w trwających rozgrywkach do swojej dyspozycji aż czterech bramkarzy - Grzegorza Sandomierskiego (jeden mecz  w Pucharze Polski), Damiana Węglarza (trzynaście meczów w lidze), Krsevana Santiniego (bez debiutu) i Huberta Gostomskiego (bez debiutu).

Przedstawicielom klubu nie przeszkadza to jednak w testowaniu innych zawodników mogących występować na tej pozycji, o czym świadczy fakt zaproszenia na testy Anatolijego Kowalenki, który ostatni swój oficjalny mecz rozegrał w... 2018 roku.

22-latek rozpoczynał karierę w rodzimym BATE Borysów, gdzie dość regularnie pojawiał się na boisku w drużynach młodzieżowych. Następnie w lutym 2016 roku postanowił spróbować swoich sił w czeskim FK Usti nad Ladem, skąd po kilkunastu tygodniach przeniósł się do niemieckiego SV Edelweiss Arnstedt.

Białorusin opuścił ten zespół po jednym sezonie i później bezskutecznie poszukiwał nowego pracodawcy, aż w końcu w styczniu ubiegłego roku pomocną dłoń w jego kierunku wyciągnęli właściciele klubu NTSV Strand 08, z którym był związany jednak tylko przez sześć miesięcy.

Kowalenko czeka od tego momentu na powrót do gry na zawodowym poziomie i teraz otrzyma szansę na wykazanie się swoimi umiejętnościami w Jagiellonii Białystok, w której będzie testowany od środy. Bramkarz spędzi w ekipie z Podlasia kilka dni i następnie jego ewentualna przydatności na dalszym etapie rozgrywek zostanie oceniona przez sztab szkoleniowy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy