OFICJALNIE: Jako pierwszy odszedł z Krasnodaru, ale dopiero teraz znalazł klub. Viktor Claesson zagra w Danii

fot. Vladimir Koshkarov / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: FC Kopenhaga

Viktor Claesson przystał na warunki zaproponowane mu przez Kopenhagę i do końca trwających rozgrywek będzie występował w Danii.

Doświadczony skrzydłowy zdecydował się na początku marca jako pierwszy zawodnik na definitywne zakończenie przygody z Krasnodarem w obliczu agresji Rosji na Ukrainę.

30-letni zawodnik wykonał ten krok w bardzo newralgicznym momencie, bo tuż przed barażami o awans na Mistrzostwa Świata. W ten sposób Viktor Claesson pozbawił się szansy na zachowanie należytego przygotowania do rywalizacji.

Ten aspekt nie był jednak w tym momencie dla niego najważniejszy, dlatego starał się w możliwie jak najlepszy sposób przygotować indywidualnie do nadchodzących potyczek w kadrze Szwecji. Ostatecznie ofensywny piłkarzy wystąpił w meczu z Czechami (1:0 po dogrywce), ale już przegrane starcie z Polską (0:2) przesiedział na ławce rezerwowych.

Nominalny lewoskrzydłowy, mogący też występować na drugiej stronie boiska i jako ofensywny pomocnik, w szybkim tempie opuścił drużynę narodową po tej porażce i udał się do Danii w celu sfinalizowania swojego transferu do Kopenhagi.

30-latek związał się z nią na razie do końca sezonu i do tego momentu postara się pomóc jej wywalczyć mistrzowski tytuł, o który walczy z FC Midtjylland. Obecnie ma sześć punktów przewagi nad tym przeciwnikiem przed rozpoczęciem decydującej fazy sezonu.

- Nie wyobrażałem sobie, żebym kontynuował karierę w Rosji po tym, co wydarzyło się w Ukrainie. Dlatego zgodziłem się na zerwanie umowy. Bardzo się cieszę, że mam teraz szansę na pokazanie się w Kopenhadze, którą oczywiście bardzo dobrze znam za sprawą wielu szwedzkich kolegów z drużyny narodowej, z którymi grałem na przestrzeni lat - powiedział nowy nabytek duńskiego zespołu.

Claesson bronił barw Krasnodaru od stycznia 2017 roku. Łącznie rozegrał 147 spotkań dla tej ekipy, strzelając 43 goli i notując 31 asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO] Rafał Gikiewicz zachwycony piłkarzem Wisły Kraków. „Gra Lobotkę”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy