Jakub Błaszczykowski to niezaprzeczalnie legenda reprezentacji Polski. Mowa o skrzydłowym, który debiutował w drużynie narodowej w 2006 roku przeciwko Arabii Saudyjskiej.
Być może mało kto przypuszczał później, że ten skrzydłowy będzie kapitanem „Biało-czerwonych” i jedną z czołowych postaci na EURO 2012 i EURO 2016.
37-latek łącznie zanotował na szczeblu reprezentacyjnym 108 spotkań, a wydaje się, że gdyby nie kontuzje, tych byłoby zdecydowanie więcej. Obecnie Błaszczykowski jest związany z pierwszoligową Wisłą Kraków i dochodzi do siebie po zerwaniu więzadeł krzyżowych.
Wkrótce powinniśmy ujrzeć go ponownie na boisku, gdzie postara się pomóc swojej drużynie w walce o Ekstraklasę.
Najbliższe spotkania będą dla 37-latka idealnym momentem, by przygotować się do tego, co w czerwcu, czyli pożegnania z reprezentacją Polski. Cezary Kulesza poinformował bowiem, że przeciwko Niemcom Błaszczykowski zakończy reprezentacyjną karierę.
- Jeszcze tego nikomu nie zdradzałem, ale zadzwoniłem do Kuby Błaszczykowskiego. Rozmawiałem z nim na temat pożegnania i wyraził chęć, by tak się stało. Dojdzie do tego na Stadionie Narodowym przeciwko Niemcom - powiedział prezes Cezary Kulesza w rozmowie z Polskie Radio Białystok.
Potyczka przeciwko naszym zachodnim sąsiadom odbędzie się 16 czerwca.