Jakub Jankto to wahadłowy, który kilka lat temu zapowiadał się naprawdę bardzo dobrze. Z dobrej strony pokazywał się przede wszystkim w Udinese Calcio oraz Sampdorii.
Wystarczy zresztą wspomnieć, że druga z tych ekip zapłaciła za niego w 2019 roku 14,5 miliona euro.
Wydawać się mogło, że w takim wypadku Czech jest skazany na sukces. Później jednak z różnych względów jego kariera nie toczyła się tak, jak powinno to wyglądać.
Od sierpnia 2021 roku przywdziewa on trykot Getafe. Po cichu na pewno liczył on, że w LaLidze będzie w stanie się odbudować, ale do tej pory wielkiej furory nie zrobił.
Z tego powodu Hiszpanie postanowili go wypożyczyć, a zgłosiła się po niego Sparta Praga.
Jankto przenosi się więc do tej ekipy w ramach transferu czasowego do 30 czerwca 2023 roku. W umowie znalazła się opcja wykupu.
Dużym atutem wychowanka Slavii Praga jest fakt, że może grać nie tylko na wahadle, ale też w środku pola. To daje trenerowi Brianowi Priske zdecydowanie więcej możliwości taktycznych.
45-krotny reprezentant Czech zanotował w barwach Getafe łącznie 15 występów, a jego dorobek to dwie asysty.