Greuther Fürth zaczęło ten sezon od wysokiej porażki przeciwko Stuttgartowi. Wspomniana ekipa rozgromiła beniaminka rezultatem 5-1.
Działacze mają jednak nadzieję, że zespół szybko się otrząśnie i powalczy o utrzymanie w Bundeslidze. W osiągnięciu celu pomóc ma nowy ofensywny pomocnik.
Jest nim Jeremy Dudziak, który przenosi się do tej ekipy z Hamburgera SV w ramach transferu definitywnego. Z nowym klubem podpisał kontrakt do 30 czerwca 2024 roku.
Kwota transakcji wyniosła natomiast 750 tysięcy euro.
- Bardzo się cieszę z tego transferu. Będę miał tu szansę, by grać w Bundeslidze i razem z drużyną zrobimy wszystko, aby utrzymać się w lidze. Ten zespół ma potencjał, a ja chcę wykonać swoją część pracy - przyznał gracz.
25-latek rozegrał w poprzednim sezonie na zapleczu Bundesligi 27 spotkań. W tym czasie strzelił dwie bramki i zanotował osiem asyst.
Dudziak to jednokrotny reprezentant Tunezji, ale jest znajomo brzmiące nazwisko, nie jest przypadkowe. Poza ghańsko-tunezyjskimi korzeniami, ma też polskie.