Jak można przeczytać w komunikacie opublikowanym przez Górnika, jego szeregi zasilił Jonatan De Emo. Chodzi oczywiście o Jonathana de Amo, który do niedawna był zawodnikiem Stali Mielec. Jego kontrakt z klubem z województwa podkarpackiego został rozwiązany za porozumieniem stron i do nowego mógł trafić na zasadzie wolnego transferu.
Wydawało się, że De Amo zostanie graczem Jagiellonii Białystok, ale po słabych wynikach testów medycznych nie zdecydowała się ona go zakontraktować. W sobotę wyjaśniło się, że 32-latek będzie występował w Łęcznej. Jego umowa będzie ważna do 30 czerwca 2023 roku.
- W jednym z wywiadów powiedziałem, że jest to zawodnik, którego chcieliśmy wcześniej pozyskać, ale pewne sprawy osobiste i zdrowotne zahamowały temat. Wróciliśmy do tego w ostatnim czasie. Chciałem podkreślić, że bardzo szczegółowo przebadaliśmy go w klinice w Katowicach. Dostaliśmy wyniki, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Miejmy nadzieję, że wzmocni naszą linię obrony i zagra na poziomie, na jakim prezentuje się od początku pobytu w Polsce. Wierzę, że pomoże nam w walce o utrzymanie w Ekstraklasie - powiedział dyrektor sportowy Górnika Veljko Nikitović.
W tym sezonie De Amo rozegrał w koszulce Stali 16 meczów w Ekstraklasie (jeden gol). Oprócz niej występował w Polsce w Widzewie Łódź, Miedzi Legnica oraz Bruk-Becie Termalice Nieciecza. Na najwyższym szczeblu uzbierał 46 spotkań, a w I lidze - 103.
Łęczna z dorobkiem 20 punktów zajmuje szesnaste miejsce w tabeli Ekstraklasy.