56-letni szkoleniowiec rozpoczął od mocnego uderzenia swój pobyt na ławce trenerskiej Sevilli i w pierwszym sezonie sięgnął z klubem z Andaluzji po wywalczenie Ligi Europy (2019/2020), pokonując w finale faworyzowany Inter Mediolan (3:2).
Następnie w kolejnych rozgrywkach zajmował regularnie z zespołem miejsce w czołowej czwórce LaLigi i dzięki temu meldował się z nim w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Początek obecnych zmagań nie okazał się jednak zbyt szczęśliwy dla Julena Lopeteguiego, ponieważ prowadzona przez niego drużyna prezentowała się bardzo słabo i odniosła zaledwie jedno zwycięstwo w dziesięciu występach. Taki stan rzeczy skłonił władze Sevilli do ogłoszenia decyzji o przedwczesnym zakończeniu współpracy z byłym selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii oraz opiekunem FC Porto czy Realu Madryt, na którego miejsce zatrudniono Jorge Sampaolego.
Przed oficjalnym nastaniem tego momentu zaczęły w mediach pojawiać się sugestie, że 56-latek nie pozostanie zbyt długo na bezrobociu, ponieważ wielką ochotę na jego zatrudnienie zaczęło przejawiać Wolverhampton.
Doświadczony szkoleniowiec odrzucił początkowo propozycję rozpoczęcia wyzwania na poziomie Premier League jako następca Bruno Large'a. Przedstawiciele „Wilków” nie dawali jednak za wygraną i po kolejnej turze negocjacji przekonali Hiszpana do zaliczenia ekspresowego powrotu na ławkę po miesiącu przerwy.
Ekipa z Molineux Stadium nie poinformowała w wydanym komunikacie o długości zawartego porozumienia z Lopeteguiego i jego sztabem, ale zapewnił, że rozpocznie on pracę w klubie od 14 listopada po otrzymaniu niezbędnych pozwoleń na pracę na terenie Wielkiej Brytanii.
- Julen jest najlepszym trenerem. Posiada doskonałe doświadczenie na elitarnym poziomie. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że uzgodniliśmy umowę, aby sprowadzić go do „Wilków”. Od samego początku Julen był naszym numerem jeden na liście i nie możemy się doczekać powitania go i jego zespołu, gdy dołączą do nas w nadchodzących tygodniach - powiedział prezes Jeff Shi.
Tym samym 56-latek zadebiutuje w nowej roli po zakończeniu przerwy na mecze reprezentacyjne na Mistrzostwach Świata w dniu 26 grudnia w meczu przeciwko Evertonowi.
Do tego czasu w starciach przeciwko Brighton, Leeds United (Puchar Ligi) i Arsenalowi zespół będzie dalej prowadzony przez tymczasowego szkoleniowca - Steve'a Davisa.