OFICJALNIE: Jürgen Locadia wrócił do Bundesligi

fot. VfL Bochum
Karol Brandt
Źródło: VFL Bochum

Jürgen Locadia odszedł definitywnie z Brighton & Hove Albion i dołączył do VfL Bochum.

Holender został sprowadzony zimą 2018 roku za rekordowe wtedy 17 milionów euro. Jego przygoda z nowym klubem nie zaczęła się jednak najlepiej. Problemy zdrowotne, brak regularnych występów - to doskwierało zawodnikowi najmocniej.

W efekcie tak naprawdę dopiero w drugim sezonie mógł poczuć się częścią „Mew”. Forma strzelecka środkowego napastnika bądź skrzydłowego nie była jednak najwyższa. Skończyło się na 33 spotkaniach okraszonych czterema trafieniami i asystą.

Ostatecznie piłkarz został wypożyczony najpierw do TSG 1899 Hoffenheim, a następnie do FC Cincinnati. W tej pierwszej ekipie spisywał się nieźle, gdyż w 12 występach strzelił cztery gole, co innego, jeśli chodzi o pobyt w Stanach Zjednoczonych, który okazał się kompletną klapą.

Podczas bieżących rozgrywek Graham Potter dał mu szansę tylko trzykrotnie i jak sam przyznał, nie ma większego sensu zatrzymywać gracza, który nie pojawia się na boisku.

Tym samym Jürgen Locadia zawitał do VfL Bochum, a operacja przybrała formę stałego transferu, przy czym Niemcy nie musieli uiszczać opłaty. Kontrakt został podpisany do 30 czerwca 2022 roku.

28-latek, który w przeszłości został dwukrotnie powołany do reprezentacji „Oranje”, będzie grał z numerem 19. W drużynie zajmie miejsce Somy Novothny’ego (odszedł do Anorthosisu Famagusta).

To pierwsze zimowe wzmocnienie dwunastej siły Bundesligi.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy