30-letni zawodnik był w ostatnim czasie sprawdzany przez sztab szkoleniowy „Niebieskich” po tym, jak rozwiązał za porozumieniem stron swoją umowę z GKS-em Tychy.
Doświadczony pomocnik zrobił dobre wrażenie na trenerze i jego współpracownikach, dlatego włodarze klubu zdecydowali się na podpisanie z nim rocznego kontraktu z opcją jego przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
Tym samym Kowalski po raz drugi w swojej karierze będzie reprezentował barwy Ruchu. Były gracz między innymi Arki Gdynia, Widzewa Łódź czy Podbeskidzia Bielsko-Biała występował w drużynie z Chorzowa w latach 2013-2015 na poziomie Ekstraklasy i w sezonie 2014/2015 był bliski wywalczenia z zespołem awansu do fazy grupowej Ligi Europy. Niestety polski klub w decydującej rundzie eliminacyjnej musiał uznać wyższość Metalista Charków (0:0, 0:1 po dogrywce).
30-letni zawodnik w rundzie jesiennej grał w zespole rezerw GKS-u Tychy.
Włodarze „Niebieskich” po zakontraktowaniu Kowalskiego poinformowali również, że na identycznych warunkach szeregi ich klubu zasilił Hubert Kotus.
Boczny obrońca od początku obecnych rozgrywek bronił barw Błękitnych Stargard. 24-letni piłkarz w początkowej fazie sezonu był podstawowym graczem drugoligowego zespołu. Potem jednak stracił miejsce w wyjściowym składzie i ten fakt wykorzystali chorzowianie, którzy nakłonili defensora do transferu.
Kotus w przeszłości był już związany z ekipą z województwa śląskiego i w latach 2011-2015 (z przerwą na półroczne wypożyczenie do Warty Poznań w 2013 roku) występował w rezerwach Ruchu.