„Młoty” notują świetny sezon. Aktualnie z dorobkiem 48 punktów zajmują piąte miejsce, mając rozegrany o jeden mecz mniej niż czwarta Chelsea. Trudno w takiej sytuacji nie stwierdzić, że podopieczni Davida Moyesa walczą o udział w następnej edycji Ligi Mistrzów.
Duża w tym zasługa Łukasza Fabiańskiego, który w tej kampanii dziewięciokrotnie zachowywał czyste konto.
Niesamowite jest to, jak potoczyła się kariera „Fabiana” po odejściu z Arsenalu. Wiecznie niedoceniany w ekipie z Emirates bramkarz odnalazł szansę na regularne granie w Swansea, gdzie w końcu mu zaufano. Transfer do West Hamu to już w ogóle strzał w „10”.
W przyszłym sezonie Polak ma szansę dobić do 300 występów w Premier League. W tym momencie brakuje mu 31 meczów do osiągnięcia tej liczby.
MICHAŁ NIKLAS