Włoski klub potwierdził, że umowa Teodorczyka została rozwiązana za porozumieniem stron. Jego władze pożyczyły mu sukcesów w dalszej karierze.
30-latek trafił do Udinese w 2018 roku z Anderlechtu, w którego barwach został wcześniej królem strzelców belgijskiej ekstraklasy. We Włoszech 19-krotnemu reprezentantowi Polski szło słabo. Jego bilans w koszulce ekipy z Półwyspu Apenińskiego zatrzymał się na 32 występach (z reguły krótkich), golu i asyście.
W poprzednim sezonie Teodorczyk został wypożyczony do Royal Charleroi. Tam również był głównie zmiennikiem i zdobył jedną bramkę.
Niewykluczone, że atakujący jako wolny zawodnik wróci niebawem do Ekstraklasy, na boiskach której w przeszłości rozegrał 80 meczów (33 bramki i 17 asyst). W listopadzie pojawiła się informacja o jego możliwych przenosinach do Jagiellonii Białystok. Wcześniej łączono go również z Legią Warszawa i Wisłą Kraków.
W tym sezonie Teodorczyk ani razu nie pojawił się na murawie.
Gdzie podział się Łukasz Teodorczyk? Polak w ostatnich latach nie gra prawie wcale