36-latek zastąpił na stanowisku Leonardo Jardima, który dzień wcześniej poinformował o swoim odejściu z klubu, związanym najprawdopodobniej ze znalezieniem nowego pracodawcy. Osiągnął on bowiem duży sukces, jakim było zajęcie drugiego miejsca w portugalskiej ekstraklasie.
Powtórzenie tego wyniku będzie celem dla Marco Silva, postawionym mu przez władze Sportingu. Zarząd zdaje sobie jednak sprawę, że najważniejsze jest zachowanie miejsca w pierwszej trójce.
Decyzja o zatrudnieniu Marco Silvy pokazuje, że Sporting zamierza trzymać się swojej filozofii stawiania na młodych, dobrze rokujących szkoleniowców. Marco Silva, młodszy od swojego poprzednika zaledwie o trzy lata, karierę trenerską rozpoczął w 2011 roku, obejmując Estoril.