Sprawa środkowego napastnika „Los Celestes” ciągnęła się od kilku miesięcy. Najpierw o tego zawodnika starania rozpoczęła Barcelona. Katalończycy jednak szybko zrezygnowali z pomysłu sprowadzenia Urugwajczyka, wtedy do gry wkroczyły West Ham United i Valencia.
Od tego czasu w angielskiej oraz hiszpańskiej prasie pojawiały się sprzeczne doniesienia. W pewnej chwili wydawało się nawet, że temat jego przenosin na Estadio Mestalla upadł definitywnie. Wówczas „Młoty” miałby być gotowe do zapłacenia kwoty zapisanej w umowie, tj. 50 milionów euro.
Ostatecznie doszło do zwrotu o 180 stopni, a Maxi Gómez ostatecznie dołączył do „Nietoperzy”, które włączyły go do ogromnej transakcji. W jej ramach do Celty Vigo powędrowali Santi Mina oraz Jorge Sáenz, a dodatkowo klubowe konto zostało zasilone o 14,5 miliona euro. Ponadto w przyszłości „Los Celestes” będą mogli liczyć na dodatkowy zysk w postaci 1,5 miliona euro z tytułu bonusów oraz 20% od przyszłego transferu.
Zarówno Gómez, jak i Mina podpisali umowy ważne do 30 czerwca 2024 roku. Jeśli zaś chodzi o ostatniego z wymienionych zawodników, 22-letni defensor przenosi się do Celty na zasadzie dwuletniego wypożyczenia z opcją kupna za siedem milionów euro. Jeśli ekipa z Estadio Balaídos skorzysta z tej możliwości, Valencia będzie mogła odkupić zawodnika za dziewięć milionów euro. Oprócz tego umowa pomiędzy oboma klubami zawiera także zapis, dzięki któremu już po roku stoper może wrócić na Estadio Mestalla.
Oficjalny komunikat w sprawie Sáenza powinien ujrzeć światło dzienne w najbliższych godzinach.