OFICJALNIE: Moses Simon z poważną kontuzją. Nie zagra już w tym sezonie

fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Piotr Trochimowicz
Źródło: FC Nantes

Gracz FC Nantes i reprezentacji Nigerii Moses Simon złamał kość strzałkową w towarzyskim meczu z Mali na stadionie w Marakeszu.

„Krótko po upływie pół godziny odbywającego się wczoraj wieczorem towarzyskiego meczu pomiędzy Mali a Nigerią Moses Simon doznał poważnej kontuzji. Po zderzeniu z malijskim bramkarzem Mamadou Samassą został szybko zabrany z boiska na noszach. Następnie natychmiast przetransportowano go do szpitala na leczenie.

Kolejne badania potwierdziły złamanie kości strzałkowej. Jego nieobecność szacowana jest niestety na kilka miesięcy. FC Nantes pragnie zapewnić swojemu napastnikowi pełne wsparcie i życzy mu szybkiego powrotu do zdrowia!” – napisano w komunikacie francuskiego klubu.

28-latka na boisku zastąpił Cyriel Dessers ze szkockich Rangersów. Mali wygrało jednak 2:0 po golach El Bilala Touré z Atalanty i Kamory’ego Doumbii ze Stade Brestois.

Moses Simon w bieżącym sezonie Ligue 1 strzelił trzy gole i zanotował sześć asyst w 22 meczach. W sezonie 2021/2022 triumfował z FC Nantes w Pucharze Francji. W przeszłości reprezentował także barwy hiszpańskiego Levante, belgijskiego KAA Gent i słowackiego AS Trenčín.

W kadrze Nigerii zgromadził 70 występów i dziewięć razy trafił do siatki. Trzykrotnie brał udział w Pucharze Narodów Afryki, zdobywając brązowy medal w 2019 roku i srebrny podczas ostatniej edycji.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Bayer Leverkusen ustanowił nowy rekord! Ten licznik się nie zatrzymuje [WIDEO] FC Barcelona nie przeprowadzi hitowego transferu. Za drogo Paris Saint-Germain planuje potężną ofensywę transferową OFICJALNIE: Pierwsze trofeum od 89 lat. Zasłużony klub tworzy nową historię Marco Reus prowadzi rozmowy z nowym klubem Marek Papszun sensacyjnym kandydatem na selekcjonera reprezentacji. Przed nią dwa wielkie turnieje OFICJALNIE: Wisła Kraków z licencją na grę w europejskich pucharach

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy