Argentyńczyk, który zrobił wielką karierę w Brazylii i Chinach, w sierpniu odniósł kontuzję (zerwał więzadła krzyżowe) eliminującą go z gry na wiele miesięcy, najprawdopodobniej aż do kwietnia lub maja. W związku z tym wraca na wypożyczenie do końca 2017 roku do Flamengo. W Rio de Janeiro wyleczy uraz, a potem będzie występował w Série A.
33-letni Conca jest związany z SIPG do końca 2018 roku. Pomimo wypożyczenia do Flamengo, większość pensji ofensywnego pomocnika dalej wypłacać będą działacze z Szanghaju.
Conca jest „żywą legendą” chińskiej Superligi, do której trafił w 2011 roku. Guangzhou Evergrande wydało wówczas na jego transfer z Fluminense rekordową kwotę 10 milionów dolarów amerykańskich, przecierając szlak do kolejnych zdecydowanie większych transferów w następnych sezonach. Conca spłacił się błyskawicznie, bowiem stanowił klucz do triumfu w lidze (2011, 2012, 2013) i Azjatyckiej Lidze Mistrzów (2013). W 2014 roku zdecydował się wrócić do Fluminense, jednak już w następnym roku skusiła go nowa lukratywna oferta, tym razem z Szanghaju.
W tym sezonie, przed odniesieniem urazu, weteran chińskich boisk zdążył rozegrać we wszystkich rozgrywkach 27 spotkań, strzelając sześć bramek i przy pięciu asystując.