Giannis Masouras przeniósł się do Miedzi Legnica na zasadzie transferu definitywnego z Olympiakosu. Z klubem z Ekstraklasy podpisał umowę ważną do 30 czerwca 2024 roku.
26-letni prawy obrońca lub wahadłowy w przeszłości był związany z Panachaiki Gymnastiki Enosi. Do Olympiakosu trafił w 2018 roku i od tamtej pory zaliczył serię wypożyczeń do Panioniosu, Larisy, Górnika Zabrze i Sparty Rotterdam.
W Zabrzu Grek spędził sezon 2020/2021. W tym czasie zanotował 23 występy i jedną asystę w Ekstraklasie.
Masouras pożegnał się z Olympiakosem, mając rozegrane w jego barwach tylko trzy mecze. W trwającym sezonie ani razu nie pojawił się na murawie.
- Giannis był testowany przez nas przez kilka dni. Zagrał niezły mecz w Zabrzu. Przeszedł szereg testów motorycznych, w których wypadł dobrze. Wzmocni nam konkurencję przede wszystkim na prawej stronie boiska, na prawym wahadle. Jest szybkim zawodnikiem, lubiącym się ścigać i mającym sporo atutów w grze ofensywnej. W obronie jest nieustępliwy, waleczny i wygrywający sporą liczbę pojedynków - skomentował transfer trener Miedzi Grzegorz Mokry.
Dla legniczan jest to drugi zimowy nabytek. Wcześniej szeregi ostatniego zespołu w tabeli Ekstraklasy zasilił Kacper Józefiak.