OFICJALNIE: Oświadczenie właściciela Milanu

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Milan

Właściciel Milanu, Li Yonghong, opublikował oświadczenie odnoszące się do informacji na swój temat, które pojawiały się w ostatnich kilkudziesięciu godzinach.

W poniedziałek włoskie media po raz kolejny podjęły temat finansów Chińczyka, który w zeszłym roku przejął „Rossonerich” z rąk Silvio Berlusconiego. Publikacja „Corriere della Sera” sugerowała, że Yonghong jest w tym momencie niewypłacalny, a jedna z jego spółek przez długi czas ukrywała bankructwo. Jak zareagował na to biznesmen?

„W trakcie ostatnich 48 godzin w mediach pojawiło się sporo niesprawdzonych informacji, które uderzyły w klub, należące do mnie firmy, moją rodzinę oraz we mnie samego.

Odkąd przejąłem Milan, spotkałem się z wieloma trudnościami i wielką presją. Po wcześniejszych pogłoskach chciałem stworzyć spokojną atmosferę wokół klubu i drużyny. Nie rozumiem celu ukazywania się takich publikacji. Z całą pewnością szkodzą one jednak klubowi, wspomnianym firmom oraz mojej rodzinie.

Chciałbym skorzystać z okazji i - mam nadzieję już po raz ostatni - poinformować, że sytuacja dotycząca moich zasobów finansowych jest całkowicie zdrowa. Zarówno klub, jak i inne moje firmy działają płynnie.

(…) Mam nadzieję, że skupimy się na tym, co jest najważniejsze, a mianowicie na zarządzaniu zespołem i jego rozwoju, a co za tym idzie, na wspieraniu trenera Gattuso” - czytamy w oświadczeniu Yonghonga opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej Milanu.  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO] Łukasz Piszczek z upragnionym angażem w Ekstraklasie?! Można o tym usłyszeć „na mieście” Krzysztof Stanowski podsumował eksperta. „Definicja bezwartościowego pierdo*****” Piłkarz Wisły Kraków złamał jedną z reguł w szatni. Trener potwierdził, że raczej już w niej nie zagra

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy