„Biało-Czerwoni” przygotowują się do mundialu w Rosji, ale wygląda na to, że turniej będzie miał szczególne znaczenie dla popularnego „Peszkina”. Skrzydłowy co prawda wciąż czeka na ostateczną decyzję selekcjonera Adama Nawałki w sprawie powołania, ale już teraz wiadomo, że jeśli na Mistrzostwa Świata pojedzie, będzie to dla niego ostatni turniej.
Peszko udzielił wywiadu „Sportowym Faktom”, w którym poruszył kilka tematów związanych z kadrą. Jednym z nich była jego przyszłość i w tym aspekcie zawodnik nie pozostawił żadnych wątpliwości.
- Prawdopodobnie będą to moje ostatnie mistrzostwa. Na Mistrzostwa Europy na pewno już nie pojadę - stwierdził skrzydłowy Lechii Gdańsk.
- Debiutowałem w 2008 roku, teraz jest 2018. Mija dziesięć lat odkąd zacząłem grać w reprezentacji, robiłem to z lepszym lub gorszym skutkiem, z większym lub mniejszym wkładem, ale jakąś rolę zawsze pełniłem, więc teraz będzie czas, by zakończyć tę reprezentacyjną przygodę po mundialu.
33-latek zadebiutował w kadrze 19 listopada 2008 roku w sparingu z Irlandią. Na swojego pierwszego gola czekał do 2010 roku, kiedy to pokonał golkipera Danii. Do tej pory rozegrał z orzełkiem na piersi ponad 40 spotkań.
W wywiadzie dla „Sportowych Faktów” wypowiedział się również na temat Roberta Lewandowskiego. Niemieckie media podały w ostatnich dniach, że snajper poinformował Bayern o chęci odejścia, Peszko zapewnia jednak, że „Lewy” zrobił to już miesiąc temu. Pełen zapis rozmowy można znaleźć tutaj - https://m.sportowefakty.wp.pl/ms-2018/wideo/32138/peszko-o-doniesieniach-w-sprawie-lewandowskiego-bild-wiedzial-o-tym-od-wczoraj-j.