Niespełna 28-letni obrońca pojawił się w Gdańsku, gdzie będzie testowany pod kątem dołączenia do zespołu. Klub z Pomorza, który od początku lata prowadzi niesamowitą ofensywę transferową, szuka bowiem wzmocnień w formacji defensywnej, w której ma obecnie braki.
Dotychczas najwięcej mówiło się o Pavlo Kutasie, jednak mimo zaawansowanych negocjacji, transfer ten w chwili obecnej wydaje się mało prawdopodobny. Właśnie dlatego Lechia zwróciła uwagę na Polczaka, który od 2011 roku grał w lidze rosyjskiej.
Były piłkarz Tereka byłby zatem kolejnym zawodnikiem ściągniętym zza naszej wschodniej granicy. Sztab szkoleniowy gdańskiego klubu nie jest jednak pewny, co do umiejętności Polczaka, dlatego przed podpisaniem umowy chce zobaczyć, w jakiej znajduje się formie.
W sobotę pięciokrotny reprezentant kraju ma wystąpić w sparingu z Olimpią Grudziądz, który może okazać się kluczowy w kontekście jego przyszłości w polskim klubie.