Polski właściciel FC Nantes przekazał informacje podczas uroczystości z okazji zakończenia sezonu ligi francuskiej. Impreza odbyła się w trakcie rozgrywanego w Lyonie finału Ligi Europy z udziałem Marsylii i Atletico Madryt, co odwróciło uwagę wszystkich tamtejszych mediów, ale już teraz informacja rozchodzi się po Francji.
- Nie możemy tego dłużej ukrywać. Mieliśmy spotkanie ze sponsorami, podziękował każdemu z nich. To my jednak powinniśmy podziękować jemu za tę ciężką pracę, jaką wykonał. Nie zawsze było łatwo, jest czego żałować, ale tak wygląda życie i nie rozstajemy się w gniewie – skwitował krótko Kita.
Potem właściciel FC Nantes dodał, że interesuje go zatrudnienie każdego dobrego zawodnika lub trenera, więc nie chce w tej chwili wymieniać konkretnych kandydatur. Spekuluje się jednak, że Polak zerka w stronę byłego trenera Bordeaux, Jocelyna Gourvenneca i szkoleniowca New York City FC, Patricka Vieiry.
Co do przyszłości Ranieriego, to Włocha zabrakło na okolicznościowym spotkaniu. Według informacji medialnych 66-latek udał się do Londynu, a właśnie w Anglii w ostatnim dniu zwolniły się dwie posady, jedna w Evertonie i druga w West Hamie. Należy jednak dodać, że już w poprzednim tygodniu były szkoleniowiec Leicester był łączony przez lokalne media z Nantes z objęciem Tottenhamu.