Baskowie zakończyli ubiegły sezon na czwartym miejscu w tabeli, premiowanym udziałem w Lidze Mistrzów. Z tego względu muszą zadbać o wzmocnienia, aby być w stanie rywalizować na najwyższym poziomie na dwóch frontach.
Choć LaLiga wystartowała już w piątek, do tej pory pozyskano zaledwie dwóch nowych graczy do pierwszej drużyny. Do klubu z San Sebastián na zasadzie wypożyczenia dołączył wcześniej André Silva z Lipska. Pozyskano też w ramach wolnego transferu Hamariego Traore ze Stade Rennais.
Inaczej jest z drugą drużyną, z której gracze dołączają często do pierwszego zespołu. Real Sociedad B otrzymał już siedmiu nowych zawodników w tym okienku.
Tym ostatnim został Bryan Fiabema, do 30 czerwca piłkarz Chelsea. 20-letni napastnik dołączył na zasadzie wolnego transferu i podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Swoją młodzieżową karierę rozpoczął w Norwegii, której jest obecnie reprezentantem do lat 21. W 2020 roku został pozyskany przez Chelsea i rywalizował w Premier League 2. Zaliczył również wypożyczenia do Rosenborga i Forest Green Rovers. Do pierwszej drużyny jednak się nie przebił.
W minionej kampanii zaliczył 12 występów w League One, w których zanotował jedną asystę. Drugą dołożył razem z golem w spotkaniu przeciwko Newport County w ramach EFL Trophy. Do zespołu „The Blues” wrócił w styczniu i od tamtej pory wystąpił w zaledwie jednym spotkaniu.
Pierwszy zespół Realu Sociedad zremisował wczoraj z Gironą 1:1. Kolejny mecz ligowy również rozegra u siebie, tym razem przeciwko Celcie Vigo.
Okres przygotowawczy drugiej drużyny nadal trwa. W czwartek zespół zmierzy się z Real Unión Club, a 27 sierpnia rozpocznie sezon w trzeciej lidze spotkaniem przeciwko Sociedad Deportivo Tarazona. Będzie to pierwsza okazja na oficjalny debiut dla Fiabemy.
Napastnik mógł tego lata trafić do Śląska Wrocław, który liczył na pozytywne zakończenie sagi transferowej. „Bryan Fiabema nie wzmocni Śląska Wrocław, ale podpisze umowę z Realem Sociedad :) Za nami ponad miesiąc negocjacji, a sam zawodnik do ostatniego momentu rozważał umowę tylko z dwoma zespołami - Śląskiem lub Realem. Wybrał ten drugi. Choć w negocjacjach pokonaliśmy wiele innych...” - ostatecznie jednak 7 sierpnia tak przegraną rywalizację zakomunikował David Balda, dyrektor sportowy Śląska Wrocław.