Siedmiokrotny reprezentant Rosji należał nie tak dawno do grona jednych z najbardziej rozchwytywanych i najlepiej rokujących piłkarzy młodego pokolenia.
Zbrojna napaść jego ojczyzny na Ukrainę sprawiła, że liczba zespołów zainteresowanych jego usługami znacząco zmalała. Teoretycznie otwierało to drogę Chelsea do bezproblemowego pozyskania Arsena Zachariana. Nałożenie sankcji na Romana Abramowicza i późniejsza sprzedaż klubu sprawiły, że nowy właściciel - Todd Boehly, nie widział w aktualnej sytuacji miejsca w swojej drużynie dla ofensywnego pomocnika.
Dlatego Amerykanin starał się go umieścić w RC Strasbourg, którego inwestorem stało się zarządzane przez niego konsorcjum.
Ekipa z Ligue 1 rywalizowała o względy 20-letniego zawodnika z Lazio, ale koniec końców obie ekipy obeszły się smakiem, ponieważ do zaawansowanych negocjacji z Dynamem Moskwa przystąpił Real Sociedad, poszukujący następcy Davida Silvy, który po zerwaniu więzadeł krzyżowych ogłosił decyzję o zakończeniu kariery.
Klub z Kraju Basków, pomimo negatywnych opinii na temat realizacji takiej operacji, nie odstąpił od prowadzonych rozmów, które zakończyły się sukcesem w postaci ogłoszenia transferu Arsena Zachariana.
Reprezentant Rosji trafił do drużyny z LaLigi za 12-13 milionów euro sumy podstawowej plus bonusy.
Z nowym pracodawcą związał się do 30 czerwca 2029 roku z klauzulą wykupu ustaloną najprawdopodobniej na poziomie 60 milionów euro.
Ofensywny pomocnik był przez całą dotychczasową karierę związany tylko Dynamem Moskwa.
Łącznie rozegrał dla niego 89 spotkań z zanotowanymi 19 trafieniami i 25 asystami.
20-letni piłkarz jest trzecim letnim nabytkiem Realu Sociedad. Przed nim do tego klubu dołączyli Hamari Traoré
oraz André Silva.