27-latek od zeszłego roku występował dla Granady. W sumie zagrał w 31 meczach, ale w żadnym z nich nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Defensywny pomocnik nie znalazł się jednak w planach Paco Jémeza i dlatego musiał opuścić Estadio Los Cármenes.
Hiszpan trafił na roczne wypożyczenie do beniaminka Primera División, Leganés. Póki co nie wiadomo, czy "Los Pepineros" zapewnili sobie prawo wykupu zawodnika po sezonie.
Rubén Pérez jest bardzo "doświadczony" w tej formie transferów. Kiedy w latach 2008-2015 był graczem Atlético Madryt, którego zresztą jest wychowankiem, to w sumie udawał się na wypożyczenie sześciokrotnie. Grał wówczas w m.in. Betisie czy Deportivo.