Ekipa z województwa dolnośląskiego rozpoczęła działania na rynku przed rozpoczęciem nowego sezonu od wzmocnienia swoich szeregów zawodnikami występującymi do tej pory w innych polskich klubach. I tak do drużyny przejętej przez Ivana Đurđevicia dołączyli dwaj jego byli podopieczni z Chrobrego Głogów - Michał Rzuchowski i Rafał Leszczyński oraz Martin Konczkowski z Piasta Gliwice i król strzelców Centralnej Ligi Juniorów - Jakub Lustoński z Jagiellonii Białystok.
Po tych transakcjach przyszedł w Śląsku Wrocław czas na sprowadzenie pierwszego zagranicznego piłkarza w osobie Johna Yeboaha z Willem II.
Nominalny prawoskrzydłowy, mogący też grać jako ofensywny pomocnik lub na lewej stronie boiska, dołączył do polskiego zespołu na zasadzie transferu definitywnego za nieujawnioną kwotę i po zaliczeniu testów medycznych związał z nowym pracodawcą do 30 czerwca 2025 roku.
- John Yeboah to bardzo utalentowany zawodnik, z dużym potencjałem. Jego mocną stroną jest gra jeden na jeden, z pewnością wyróżnia się też pod względem motorycznym. Może występować zarówno na lewej, jak i na prawej stronie. Mam nadzieję, że jego atuty dadzą nam nową jakość w ofensywie i pomogą całemu zespołowi - powiedział dyrektor sportowy Dariusz Sztylka o nowym nabytku.
Były młodzieżowy reprezentant Niemiec, posiadający ghańskiej i ekwadorskie korzenie, spędził ostatnie pół roku na wypożyczeniu w MSV Duisburg, któremu pomógł się utrzymać na trzecioligowym poziomie za sprawą zanotowania pięciu asyst w 17 występach.
Yeboah rozpoczynał swoją przygodę z futbolem od pobytu w juniorskich oraz młodzieżowych drużynach SV Rönneburg, FC Türkiye Wilhelmsburg i VfL Wolfsburg. W tej ostatniej prezentował się bardzo dobrze, dzięki czemu może pochwalić się rozegraniem dwóch meczów w Bundeslidze.
22-letni zawodnik nie zaliczył jednak spodziewanego przeskoku po wejściu na stałe na poziom seniorski i dlatego ostatnio bezskutecznie próbował zaistnieć na poziomie Eredivisie w VVV-enlo czy wspomnianym Willem II.