Przedstawiciele „Górników” nie należeli nigdy do grona rozrzutnych zespołów na rynku. Teraz mają jednak jeszcze bardziej utrudnione zadanie w kontekście nawiązywania współpracy z nowymi zawodnikami w obliczu trwającej wojny w Ukrainie.
Mimo to władze Szachtara Donieck nie załamują rąk i prowadzą szeroko zakrojone działania mające na celu zainwestowanie w przyszły rozwój drużyny.
Pokazuje to między innymi ostatni transfer utytułowanego klubu w postaci sprowadzenia Toirowa Chusrawa z FK Atyrau.
Młodzieżowy reprezentant Tadżykistanu dołączył do „Górników” w ramach transakcji definitywnej za 300 tysięcy euro i po zaliczeniu obligatoryjnych testów medycznych związał się z nowym pracodawcą do końca 2028 roku.
18-letni skrzydłowy, mogący występować na każdej pozycji w linii ataku, jest postrzegany jako wielce obiecujący zawodnik azjatyckiego kraju.
Wychowanek Lokomotiwu-Pamir zdążył w trakcie półrocznego pobytu w kazachskim zespole rozegrać jedenaście spotkań i zaliczyć w nich dwie asysty.
Chusraw został piątym i zarazem ostatnim zimowym wzmocnieniem Szachtara. Przed nim jego szeregi zasilili Dmytro Riznyk, Kevin Kelsy, Giorgi Goczoleiszwili oraz Jarosław Rakicki.