63-letni Akura Nishino, który niedawno zastąpił Vahida Halihodzicia, tak tłumaczył swoje decyzje: - Potrzeba zawodników, którzy wytrzymają presję wysokiego poziomu. Nie można powołać zawodników, którzy zastygną na boisku - którzy nie poradzą sobie z presją i nie będą podejmować właściwym decyzji w dużych meczach. Z takimi zawodnikami nie masz szans na zwycięstwo.
W reprezentacji Japonii, liczącej sobie obecnie 27 nazwisk, zaskakująco nie znalazło się miejsce dla takich zawodników jak: Yuya Kubo (napastnik KAA Gent), Riota Morioka (pomocnik Anderlechtu), Shoya Nakajima (skrzydłowy Portimonense) czy Takumi Minamino (napastnik RB Salzburg). Wszyscy czterej mogli pochwalić się dobrymi liczbami w przyzwoitych ligach europejskich.
Japonia w fazie grupowej zmierzy się z Kolumbią (19 czerwca, 14:00), Senegalem (24 czerwca, 17:00) i Polską (28 czerwca, 16:00).
W ramach przygotowań czekają ją jeszcze trzy mecze towarzyskie: z Ghaną, Szwajcarią i Paragwajem.
SZEROKA KADRA JAPONII NA MUNDIAL:
BRAMKARZE:
Eiji Kawashima (Metz),
Masaaki Higashiguchi (Gamba),
Kosuke Nakamura (Kashiwa).
OBROŃCY:
Yuto Nagatomo (Galatasaray),
Tomoaki Makino (Urawa),
Maya Yoshida (Southampton),
Hiroki Sakai (Olympique Marsylia),
Gotoku Sakai (Hamburg),
Gen Shoji (Kashima),
Wataru Endo (Urawa),
Naomichi Ueda (Kashima).
POMOCNICY:
Makoto Hasebe (Eintracht Frankfurt),
Toshihiro Aoyama (Sanfrecce Hiroshima),
Keisuke Honda (Pachuca),
Takashi Inui (Eibar),
Shinji Kagawa (Borussia Dortmund)
Hotaru Yamaguchi (Cerezo Osaka),
Genki Haraguchi (Fortuna Düsseldorf)
Takashi Usami (Fortuna Düsseldorf),
Gaku Shibasaki (Getafe),
Ryota Oshima (Kawasaki),
Kento Misao (Kashima),
Yosuke Ideguchi (Leonesa).
NAPASTNICY:
Shinji Okazaki (Leicester City),
Yuya Osako (Werder Brema),
Yoshinori Muto (Mainz),
Takuma Asano (Stuttgart).