OFICJALNIE: To się dopiero nazywa mieć pecha. Dramat Ghoulama

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Napoli

Wszystko wskazuje na to, że Faouzi Ghoulam z Napoli doznał kolejnego poważnego urazu.

Lewy obrońca lidera Serie A po raz ostatni pojawił się na murawie 1 listopada zeszłego roku, kiedy to „Azzurri” grali w Lidze Mistrzów z Manchesterem City (2:4). Reprezentant Algierii zerwał w trakcie tego spotkania więzadła krzyżowe i od tamtej pory nie pojawił się na murawie.

Jakiś czas temu Ghoulam wrócił do normalnych treningów z drużyną i wydawało się, że szkoleniowiec Napoli, Maurizio Sarri, lada moment znowu będzie mógł skorzystać z jego usług. 59-latek będzie musiał jednak poczekać na podopiecznego.

„Faouzi doznał w trakcie piątkowych zajęć groźnie wyglądającej kontuzji. Wszystko wskazuje na poważnie uszkodzenie rzepki w prawym kolanie. Zawodnik zostanie poddany badaniom, które ukażą, co dokładnie mu dolega” - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Napoli. Włoskie media już teraz nie mają jednak wątpliwości, że to dla niego koniec sezonu.

Przed odniesieniem pierwszego urazu Ghoulam zanotował 17 występów, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Strzelił w nich dwa gole, do których dorzucił pięć asyst. Przypomnijmy, że - mimo kontuzji - 27-latek związał się niedawno nowym kontraktem z Napoli. Jest on ważny do 30 czerwca 2022 roku.

Ghoulamem od pewnego czasu interesuje się m.in. Manchester United.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gorąco po meczu w I lidze. Kibice wtargnęli do szatni [WIDEO] Jakub Piotrowski na celownikach trzech klubów! Bułgarzy chcą pobić rekord Josué będzie musiał teraz bardzo uważać Marek Papszun na meczu Ekstraklasy. Nie zapomniał! Kibice Legii Warszawa skandowali jego nazwisko. To może być impuls [WIDEO] Kontuzja podstawowego zawodnika Legii Warszawa. Opuścił boisko na noszach Bardzo ładny gest Josué. Kibice Legii Warszawa to docenili [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy