Czeski bramkarz pozostawał bez pracodawcy od stycznia tego roku. Wtedy to szefostwo New England Revolution postanowiło rozwiązać z nim kontrakt. Dla „The Revs” nie rozegrał żadnego spotkania.
34-latek widniał więc na rynku transferowym jako wolny zawodnik, przez co mógł zostać zarejestrowany przez dowolny klub nawet po zamknięciu zimowego okna. Z tej opcji skorzystało Albacete Balompié.
Przedstawiciel drugiej ligi hiszpańskiej poinformował o zatrudnieniu Tomáša Vaclíka do końca tego sezonu. Doświadczony golkiper postara się poprawić liczby defensywne zespołu. Albacete straciło w obecnych rozgrywkach 38 bramek. Więcej mają na swoim koncie tylko rezerwy Villarrealu.
Klub, w którym swoje pierwsze kroki stawiał Andrés Iniesta, zajmuje aktualnie 20. miejsce na zapleczu LaLigi. Znajduje się tym samym w strefie spadkowej. Do bezpiecznej strefy traci jednak jeden punkt.
To drugi hiszpański klub w karierze Tomáša Vaclíka. Swego czasu występował w koszulce Sevilli, z którą zdobył puchar Ligi Europy.
Może pochwalić się również 54 spotkaniami rozegranymi w barwach reprezentacji Czech.
Zbliżające się wielkimi krokami Mistrzostwa Europy w Niemczech mogą być dla niego ostatnią okazją na udział w międzynarodowym turnieju. Na powołanie będzie pracował między słupkami Albacete Balompié.