41-latek został zatrudniony przed startem tego sezonu w miejsce Dawida Kroczka. Posadę utrzymał jednak tylko przez dziesięć spotkań.
Na tej przestrzeni zespół prowadzony przez Tomasz Grzegorczyka wygrał tylko raz, pokonując w Pucharze Polski Miedź Legnica. W meczach ligowych piłkarze czterokrotnie remisowali i pięć razy schodzili z boiska pokonani.
Kiedy Resovia przegrała ze Skrą Częstochowa 1:2, zapadła decyzja o zmianie na ławce szkoleniowej.
Umowa z Grzegorczykiem oraz Sebastianem Bajorkiem (jego asystentem) została rozwiązana w trybie natychmiastowym.
„Dziękujemy trenerom za wkład pracy włożony w prowadzenie naszego zespołu, życząc powodzenia w dalszej karierze trenerskiej” – czytamy w klubowym komunikacie.
Nazwisko nowego szkoleniowca zostanie podane do wiadomości publicznej w najbliższych dniach.
Ekipa z Rzeszowa aktualnie z dorobkiem czterech punktów zamyka tabelę I ligi.
Wracając do Grzegorczyka, w przeszłości odpowiadał on za wyniki Olimpii Elbląg, TSG Neustrelitz czy Błękitnych Stargard.