Po zakończonych niedawno negocjacjach władze klubu i trener zgodnie uznali, że warto przedłużyć okres współpracy do czerwca 2016 roku. Chęć przedłużenia kontraktu ze Schmidtem o następne dwa lata nie dziwi, bo Red Bull Salzburg nie tylko bezsprzecznie przewodzi rozgrywkom austriackiej Bundesligi, ale również bez trudu wywalczył awans do 1/16 Ligi Europejskiej. Na krajowym podwórku piłkarze z Salzburga wyprzedzają drugi zespół tabeli aż o jedenaście punktów pomimo tego, że mają do rozegrania mecz więcej niż rywale. Na międzynarodowej arenie Austriakom wiedzie się jeszcze lepiej, bo w sześciu spotkaniach zdobyli komplet osiemnastu punktów, pewnie wygrywając swoją grupę. Podobną skutecznością w Lidze Europejskiej pochwalić może się tylko Tottenham Hotspur.
Z uznaniem dla pracy wykonywanej w Salzburgu przez Schmidta wypowiedział się dyrektor sportowy klubu Ralf Ragnick, który w imieniu osób zarządzających klubem wyraził zadowolenie z obecnej postawy drużyny i uznał, że klub dzięki Schmidtowi znajduje się na odpowiednim torze. Niemniej kurtuazyjnie odpowiada mu sam Schmidt, który z zadowoleniem przyjmuje zaufanie, jakim został obdarzony w klubie.
Pochodzący z Niemiec Schmidt latem 2012 roku zmienił na stanowisku trenera Ricardo Moniza. Od tego czasu zdołał zwyciężyć w 52 z 76 meczów, dzięki czemu klub na stałe powrócił do czołówki ligi austriackiej, zdobywając mistrzostwo w ubiegłym sezonie oraz pewnie zmierzając do wejścia na najwyższy stopień podium na koniec sezonu 2013/2014.