OFICJALNIE: Vitinho opuścił Dynamo Kijów

fot. Stefan Constantin 22 / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Athletico-PR

Vitinho skorzystał z furtki otworzonej przez FIFA i opuścił tymczasowo szeregi Dynama Kijów, wracając do Club Athletico Paranaense.

23-letni skrzydłowy zanotował udane wejście do seniorskiego zespołu „Furacão”, dlatego w ekspresowym tempie znalazł się na celowniku kilku europejskich klubów.

Spośród nich najbardziej konkretni oraz zdeterminowani okazali się działacze Dynama Kijów, którzy wyłożyli latem na jego transfer sześć milionów euro.

Vitinho obiecywał sobie wiele po przeprowadzce do Europy, ale nie zanotował udanego początku w ukraińskim zespole. Po przepracowaniu zimowego okresu przygotowawczego wszystko miało się zmienić, ale niestety wybuch wojny za naszą wschodnią granicą zmusił piłkarza do ucieczki i następnie powrotu do rodzimego kraju.

Tam od razu zaakceptował ofertę przedstawioną mu przez Club Athletico Paranaense, gdzie trafił na zasadzie wypożyczenia do końca czerwca.

- Wracając z wakacji, zrobiliśmy okres przygotowawczy i rozegraliśmy kilka sparingów. Miałem okazję zaliczyć serię meczów w pierwszym składzie. Poczułem, że lepiej się adaptowałem, ale niestety przyszła wojna i wszystko się skończyło - powiedział nowy nabytek brazylijskiego klubu.

- Athletico to zespół, który mnie stworzył. Przyjechałem tutaj, gdy miałem piętnaście lat. W zasadzie cała moja młodość była związana z Athletico. To klub, który kocham i cokolwiek się stanie, będzie ze mną na całe życie. Dlatego po przyjeździe do Brazylii stwierdziłem, że jak mam tu grać, to chciałbym właśnie w tej drużynie - dodał 23-letni skrzydłowy, który zakończył na razie swoją przygodę z Dynamem Kijów na trzech zdobytych bramkach w 13 rozegranych meczach.

***

Dynamo Kijów opuścili już między innymi:

Tomasz Kędziora, wypożyczony do Lecha Poznań,

Benjamin Verbić, wypożyczony do Legii Warszawa,

Gerson Rodrigues, wypożyczony do Eyüpspora,

Carlos de Pena, wypożyczony do Internacionalu.

***

Poza nim szeregi „Furacão” zasilił jeszcze świeżo upieczony reprezentant Urugwaju - Agustín Canobbio.

Nominalny prawoskrzydłowy przeniósł się do brazylijskiego zespołu z Peñarolu za blisko trzy miliony euro i związał z nim do końca 2026 roku.

23-letni zawodnik, posiadający też włoskie korzenie, rozegrał w styczniu dwa mecze w wspomnianej drużynie narodowej i miał spore szanse na to, aby znaleźć się w niej na końcówkę eliminacji Mistrzostw Świata. Niestety przed kilkoma tygodniami doznał złamania kości twarzy w jednym ze spotkań ligowych i został zmuszony do zrobienia sobie krótkiej przerwy. Ta ma zakończyć się jeszcze w kwietniu, dlatego Canobbio powinien stosunkowo szybko zadebiutować w nowych barwach.

Ofensywny piłkarz zakończył swoją przygodę z rodzimym klubem na 125 rozegranych spotkaniach i zanotowanych 12 bramkach oraz 16 asystach. Razem z nim sięgnął między innymi dwukrotnie po mistrzostwo Urugwaju.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Cristiano Ronaldo znów bez mistrzostwa Arabii Saudyjskiej Blamaż Manchesteru United. Najwyższa porażka w sezonie [WIDEO] Borussia Dortmund zdecydowana na hitowy transfer napastnika. Absolutnie topowe rozwiązanie Nadchodzą sądne dni w Legii Warszawa. Jaki los czeka siedmiu zawodników? Mariusz Lewandowski łączony z posadą dyrektora sportowego w Ekstraklasie Wisła Kraków pokrzywdzona przez sędziego?! „Ewidentny karny” Wyróżnienie dla piłkarza Górnika Zabrze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy