Wisła Kraków stara się przygotować jak najlepiej do wznowienia rozgrywek. Podopieczni Radosława Sobolewskiego okupują obecnie dziesiątą lokatę w tabeli polskiej ligi, zachowując jeszcze jednak szanse na udział w barażach o awans.
Działacze klubu z Reymonta starają się więc przygotować odpowiednio kadrę do wymagającej batalii.
Zimą szeregi „Białej Gwiazdy” wzmocnili już Igor Sapała i Álex Mula, David Juncà i Tachi. Transfery jasno pokazują, że klub z Małopolski preferuje ostatnio iberyjski kierunek. Jak się okazuje, trend ten może zostać niebawem podtrzymany.
Wisła Kraków poinformowała, że zorganizowała testy medyczne dla skrzydłowego Miki Villara. 26-letni Hiszpan od lipca 2021 roku broni barw UD Ibizy, a więc przedstawiciela Segunda División.
Trudno jednak powiedzieć, by wychowanek Club Rápido de Bouzas odgrywał znaczącą rolę w zespole z Estadio Palladium Can Misses.
Na przestrzeni bieżącej kampanii uzbierał łącznie 17 spotkań, w których zanotował po bramce i asyście. W samej lidze spędził na murawie zaledwie 570 minut.
Ogólnie jego przygoda w klubie z Balearów raczej nie należy do przesadnie udanych, gdyż na w 51 występach do siatki trafiał trzykrotnie.
Drugi poziom rozgrywkowy w Hiszpanii to najwyższy, na jakim grał.
Obecnie w kadrze Wisły znajdziemy tylko dwóch nominalnych prawych skrzydłowych zdolnych do gry - Momo Cissé i Bartosza Talara. Kibice domagali się wzmocnień właśnie na tę pozycję, co w końcu może się wydarzyć.
Kontrakt Miki Villara z Ibizą wygasa 30 czerwca 2023 roku.