Drużyna z Molineux Stadium dała się w ostatnim czasie poznać jako zespół bardzo chętnie sięgający przede wszystkim po Portugalczyków lub piłkarzy związanych na różnych płaszczyznach z agentem Jorge Mendesem. Teraz jednak przedstawiciele „Wilków” postanowili podążyć nieco innym tropem i sięgnęli po gracza Grasshopper Club Zürich - Hayao Kawabe.
Wolverhampton nawiązało nie tak dawno nieformalną współpracę z szwajcarskim klubem poprzez wysyłanie do niego w ramach wypożyczeń graczy, którzy nie prezentowali wystarczająco wysokiego poziomu, aby móc z powodzeniem rywalizować o miejsce w pierwszym składzie.
Wśród nich znaleźli się - Oskar Buur, Renat Dadashov, Toti Gomes, Ming-Yang Yang, Connor Ronan, Bendegúz Bolla i Leonardo Campana.
A teraz ekipa z Premier League postanowiła wykorzystać ten fakt do sprowadzenia wspomnianego środkowego pomocnika, który stał się zarazem pierwszym w historii Japończykiem, który dostąpił zaszczytu podpisania umowy z Wolverhampton.
Czterokrotny reprezentant „Niebieskich Samurajów” zaliczył już obligatoryjne testy medyczne i podpisał z nowym pracodawcą kontrakt do 30 czerwca 2025 roku. Kwota transferu nie została ujawniona, ale w mediach spekuluje się, że wyniosła ona niecałe 600 tysięcy euro.
Kawabe dołączył do Grasshopper Club Zürich przed startem obecnego sezonu z Sanfrecce Hiroshima i od tego momentu zdążył wystąpić w 18 meczach szwajcarskiego zespołu, w których zdobył cztery bramki oraz zanotował trzy asysty.
Wolverhampton poinformował jednocześnie, że pomocnik nie pozostanie zbyt długo w ich szeregach, ponieważ z uwagi na obowiązujące przepisy w Wielkiej Brytanii po wyjściu z Unii Europejskiej nie może od razu otrzymać formalnego pozwolenia na pracę. Dlatego ma wkrótce wrócić do drużyny z Swiss Super League.
- Hayao, ze względu na kryteria obowiązuje w Wielkiej Brytanii i dotyczące pozyskiwania międzynarodowych graczy, jest zawodnikiem, który mógł podpisać kontrakt z angielskim klubem w tym miesiącu, ale może nie być obecnie jego częścią w przyszłości. Mimo to postanowiliśmy podpisać z nim kontrakte teraz, aby spędził styczeń z drużyną podczas, gdy Swiss Siper League ma przerwę zimową. Po jej zakończeniu prawdopodobnie wróci do Grasshoppers, aby tam zakończyć sezon, ponieważ był dla nich ważnym graczem w tym sezonie - stwierdził dyrektor techniczny Scott Sellars.