Zawodnik jeszcze przed meczem z Legią Warszawa poinformował władze klubu oraz trenera o swojej decyzji. Jednak sprawa została zatajona, by wszyscy mogli spokojnie przygotować się do pierwszego meczu rundy wiosennej.
- To jest moja przemyślana decyzja. - powiedział 37-letni napastnik.
- Miałem sygnał od Marcina, że nosi się z takim zamiarem, ale liczyłem, że jeszcze może zmienić swą decyzję. Zwłaszcza, że było widać, że w końcu w pełni zaaklimatyzował się w drużynie, bardzo dobrze wyglądał w okresie przygotowawczym. Niestety zadania nie zmienił - mówi trener Ojrzyński.
We wtorek Żewłakow stawił się w siedzibie klubu by rozwiązać swój dotychczasowy kontrakt, który obowiązywał go do końca obecnego sezonu.
- Po krótkiej rozmowie w moim gabinecie przychyliliśmy się do sugestii Marcina. Inicjatywa była z jego strony. Poinformował mnie o swoich powodach, ale nie jestem upoważniony, aby o nich publicznie mówić. - twierdził prezes Chojnowski.
Najprawdopodobniej były reprezentant Polski zakończy karierę. W barwach Korony zagrał w 13 spotkaniach w których zdobył jedną bramkę i zaliczył jedną asystę.
Oficjalnie: Żewłakow rozstał się z Koroną
Zaskakującą decyzję podjął Marcin Żewłakow, który rozwiązał kontrakt z Koroną Kielce. Zawodnik rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron zaledwie po pierwszym meczu rundy wiosennej.