Mamy dopiero początek stycznia, a na Groupama dokonano już trzech wzmocnień. Wcześniej ekipa z dolnej części tabeli Ligue 1 ogłosiła komunikat w „dwupaku”. Na pokładzie zawitali dobrze ograni piłkarze defensywnej formacji z „rodzinnego” Botafogo.
Tym razem Lyonowi przyszło podreperować formację ofensywną i możliwe, że będzie to najdroższy zakup w styczniowej sesji.
Mowa o Malicku Fofanie, solidnie zapowiadającym się talencie z KAA Gent.
Klub doszły do porozumienia na kwotę 15 milionów euro.
We wtorkowy wieczór „Le Progrès Lyon” dorzucił także informację, że 18-letni skrzydłowy już pomyślnie przeszedł testy medyczne i złoży podpis na czteroipółletniej umowie.
Trwa oczekiwanie jedynie na oficjalny komunikat.
Fofana to etatowy reprezentant „Czerwonych Diabłów” już z pięcioma występami na koncie.
Swoim talentem rozpromieniał dotychczas w ojczyźnianej ekstraklasie. Swoje umiejętności prezentował również na tle Ligi Konferencji Europy. W obu rozgrywkach strzeli trzy gole i zaliczył cztery asysty w 25 meczach.
W kolejnych dniach Lyon skupi się na sprowadzeniu bardziej doświadczonych piłkarzy. Mowa o Saïdzie Benrahmie oraz Nemanji Maticiu.
„Les Gones” po powrocie z zimowej przerwy chcą piąć się błyskawicznie w zestawieniu ligowym. Po 17 kolejkach zajmuje dopiero 15 miejsce, a już w niedzielę 14 stycznia zmierzą się na wyjeździe z Le Havre.