Przypomnijmy, że chilijskie radio "ADN" poinformowało kilka godzin temu, że 55-latek kończy swoją pełną sukcesów przygodę z reprezentacją, która triumfowała na ostatnim Copa America. Powodem miały być omawiane w ostatnich tygodniach wydarzenia w tamtejszej federacji piłkarskie, m.in. podejrzenia korupcyjne i tajemnicze rezygnacje działaczy. Oficjalna strona związku przedstawiła oświadczenie selekcjonera, zaprzeczające tym doniesieniom.
"W odniesieniu do pojawiający się publikacji, chciałbym poinformować, że:
1. Nie są one prawdziwe, gdyż jak wielokrotnie powtarzałem, z decyzją czekam do 4 stycznia. Wówczas wybrane zostaną nowe władze.
2. Gdy nowy zarząd przejmie swe obowiązki, spotkamy się, by omówić warunki współpracy. Będę chciał poznać ich stanowisko, ale także sam przedstawię wizję swojego projektu, którą nowe kierownictwo zaakceptuje lub nie.
Jorge Sampaoli"