Pakt Realu Madryt i PSG w sprawie Sergio Ramosa

fot. Review News / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: L'Équipe

Paris Saint-Germain nie zacznie oficjalnie rozmów z Sergio Ramosem, dopóki Hiszpan definitywnie nie przerwie negocjacji z Realem Madryt - informuje „L'Équipe”.

Mimo że do końca kontraktu kapitana zespołu z „Los Blancos” pozostały raptem cztery miesiące, wciąż nie wiadomo, czy zawodnik podpisze nowe porozumienie. Rozbieżności między stronami są bowiem spore, a teraz, na domiar złego, doszły do tego problemy zdrowotne.

Forma fizyczna jest dla władz Realu Madryt jednym z głównych wyznaczników w kwestii przedłużenia współpracy z defensorem. Wszak w marcu skończy on już 35 lat i choć w poprzednim sezonie ze względów zdrowotnych opuścił tylko dwa mecze, to teraz jest wykluczony z gry aż na kilka tygodni.

W międzyczasie grunt pod negocjacje z Sergio Ramosem badają inne kluby, w tym Paris Saint-Germain. Hiszpan pod koniec grudnia miał przekazać Florentino Pérezowi, że otrzymał lukratywną ofertę z Parc des Princes, ale jak informuje „L'Équipe”, prezes przedstawiciela LaLigi zdążył się już zorientować, że słowa piłkarza nie mają pokrycia w rzeczywistości.

Powyższe źródło zapewnia, że 73-latek rozmawiał ze sternikami paryskiej ekipy i zawarł z nimi pakt o nieagresji. Zakłada on, że dopóki „Królewscy” nie wycofają się definitywnie z negocjacji, Francuzi nie rozpoczną rozmów z Ramosem.

Wcześniej pojawiały się już podobne wieści. Według nich giganci futbolu w momencie wybuchu pandemii koronawirusa doszli do porozumienia odnośnie nie podkradania sobie kluczowych graczy.

Mistrz świata i dwukrotny mistrz Europy piłkarzem Realu Madryt jest od 2005 roku. Przez ten czas uzbierał 668 występów, świętując z klubem między inny zdobycie czterech pucharów Ligi Mistrzów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy