Kolejna wpadka Paris Saint-Germain w rozgrywkach Ligi Mistrzów przelała czarę goryczy, a kibice postanowili wyrazić swoje niezadowolenie w trakcie minionego spotkania Ligue 1. Każdy kontakt z piłką zawodnika drużyny ze stolicy Francji był w trakcie rywalizacji z Bordeaux okraszony gwizdami, a najbardziej dostało się Leo Messiemu oraz Neymarowi.
To właśnie Brazylijczykowi zachowanie sympatyków w szczególności się nie spodobało i wraz z Sergio Ramosem miał podjąć decyzję o odejściu z Paris Saint-Germain.
Jak informuje RMC Sport, Neymar nie zwrócił się dotychczas do zarządu z prośbą o letni transfer. Sam klub również nie zamierza rozstawać się ze swoją gwiazdą, w której wciąż widzi ogromny potencjał.
Szanse na odejście 30-latka w trakcie letniego okienka transferowego są niewielkie. Chodzi przede wszystkim o jego ogromną pensję (niemal 30 milionów euro za sezon), ale także o obowiązujący do 30 czerwca 2025 roku kontrakt. Biorąc pod uwagę jego przeciętną dyspozycję i liczne problemy zdrowotne, brakuje obecnie klubów, które byłyby w stanie wydać na niego takie pieniądze.
W obecnym sezonie Neymar pauzował długo na skutek kontuzji kostki. Jego powrót na boisko nie pomógł drużynie w trakcie rewanżowej rywalizacji z Realem Madryt, która poskutkowała odpadnięciem z Ligi Mistrzów.
Dorobek Brazylijczyka w 20 dotychczasowych spotkaniach we wszystkich rozgrywkach wynosi pięć trafień oraz tyle samo asyst.