Paskudny uraz Firmino

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Liverpool

Roberto Firmino strzelił gola w sobotnim hicie Premier League z Tottenhamem, dając trzy punkty Liverpoolowi. Napastnik nie będzie jednak do końca miło wspominał tego spotkania.

Brazylijczyk trafił do siatki na początku drugiej połowy, podwyższając prowadzenie „The Reds” na 2:0 (pierwszą bramkę zdobył Georginio Wijnaldum). W końcówce meczu gola dla „Kogutów” strzelił Erik Lamela, ale na tym się skończyło i Liverpool odniósł piąte ligowe zwycięstwo w tym sezonie.

W momencie, gdy Lamala notował honorowe trafienie dla Tottenhamu, Firmino nie było już na murawie. Podczas starcia z obrońcą rywala, Janem Vertonghenem, ucierpiało oko 26-letniego atakującego.

Już po spotkaniu na temat Firmino wypowiedział się menedżer Liverpoolu, Jürgen Klopp.

- Jeszcze nie wiemy, jak poważna jest kontuzja. Coś stało się z jego okiem. Nie oglądałem powtórki, widziałem tę sytuację tylko z około 60 metrów. Na pewno Roberto nie czuje się w tym momencie komfortowo. Zobaczymy, jak to się potoczy - przyznał Niemiec.

W pięciu dotychczasowych spotkaniach ligowych Firmino zanotował dwa trafienia i tyle samo asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy