Patryk Klimala od kwietnia 2021 roku występował w zespole New York Red Bulls. W ostatnich godzinach Szymon Janczyk informował, że Polak prawdopodobnie pożegna się ze swoim dotychczasowym pracodawcą.
Wpływ na to miał transfer nowego środkowego napastnika, bo lada dzień szeregi amerykańskiego klubu zasili Dante Vanzeir.
Z tego powodu działacze przedstawiciela Major League Soccer doszli do wniosku, że nie będą robili Polakowi pod górkę w kwestii zmiany barw. Dostał on zatem wolną rękę.
Na nowe wieści w tej sprawie nie trzeba było czekać zbyt długo. W niedzielne przedpołudnie pojawiły się bowiem informacje, że Klimala jest o krok od przenosin do Hapoelu Beer Szewa.
Klub poinformował za pośrednictwem oficjalnych mediów, że 24-latek w sobotę wylądował w Izraelu i lada moment przejdzie testy medyczne. Jeśli te wypadną pomyślnie, transakcja zostanie sfinalizowana.
Były reprezentant Polski do lat 21 w przeszłości był związany między innymi z Lechią Dzierżoniów, Legią Warszawa, Jagiellonią Białystok oraz Celtikiem. Do MLS trafił we wspomnianym kwietniu 2021 roku.
Od tamtej pory rozegrał łącznie za oceanem 63 mecze, a jego dorobek to 14 goli oraz 11 asyst.