W czwartkowy wieczór "Azzurri" mierzyli się w Turynie z Hiszpanią i w 59 minucie przy stanie 1:0 dla gości, selekcjoner Włochów, Giampiero Ventura, zdecydował się zdjąć z boiska Graziano Pellè. To właśnie wtedy napastnik Shandong Luneng popełnił błąd, który kosztował go wyrzucenie ze zgrupowania. 31-latek nie podał ręki trenerowi, co zostało odebrane jako oznaka braku szacunku.
Ventura wraz z władzami federacji podjął decyzję o odesłaniu piłkarza z powrotem do Chin. Włosi tłumaczą to w specjalnym oświadczeniu.
"Giampiero Ventura w porozumieniu z FIGC zdecydował, by wykluczyć Graziano Pellè z meczu z Macedonią, który zostanie rozegrany 9 października w Skopje, za okazanie braku szacunku podczas zmiany w trakcie spotkania z Hiszpanią. Bycie częścią kadry Włoch oznacza dzielenie wartości podkreślających godność reprezentacji narodowej. Na ich czele znajduje się szacunek wobec sztabu, piłkarzy i fanów. Zawodnik wróci teraz do swojego klubu."
Na pomeczowej konferencji selekcjoner tonował nastroje twierdząc, że Pellè był po prostu zdenerwowany po swoim występie. Piłkarz przeprosił za zachowanie między innymi za pośrednictwem Instagrama, jednak to nie wystarczyło, by ułaskawić trenera i federację.