Manchester City w trzecim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów zmierzy się na wyjeździe z BSC Young Boys. Oczywiście, murowanymi faworytami są mistrzowie Anglii.
Na ten moment podopieczni Pepa Guardioli zajmują pierwsze miejsce w grupie G, mając na koncie sześć punktów. Hiszpański szkoleniowiec z pewnością chciałby powtórzyć sukcesy z poprzedniego sezonu.
Wówczas „Obywatele” prezentowali się fantastycznie i wyprzedzili w tabeli Premier League Arsenal. Obecnie zajmują w niej drugie miejsce, lecz wydaje się, że to nadal oni są głównymi kandydatami do zgarnięcia tytułu.
Bardzo ważną rolę w zespole Guardioli odgrywa Manuel Akanji. To właśnie Szwajcarowi sporo czasu na konferencji prasowej poświęcił były opiekun FC Barcelony.
- On wygląda świetnie. Wow, co to za transfer. Jesteśmy szczęśliwi, że go mamy. Czuliśmy, że potrzebujemy środkowego obrońcy, więc szybko zareagowaliśmy, gdy tylko pojawiła się szansa na jego pozyskanie - opowiadał 52-latek.
- To cudowny facet, może grać na różnych pozycjach. Zwykle jest środkowym obrońcą, ale potrafi też odnaleźć się na prawej obronie. Ma otwarty umysł, jest dobrze wykształcony i bardzo inteligentny. Praca z Manu każdego dnia to przyjemność.
Akanji rozegrał w tym sezonie już dwanaście spotkań. Na Etihad Stadium trafił we wrześniu ubiegłego roku, kosztując 20 milionów euro. Jak widać, Manchester City ubił świetny interes.