Pepe zostanie zawieszony nawet na dwa lata?! Sędzia zapisał wszystko w raporcie meczowym

fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: A Bola | Record | FC Porto [Facebook]

Po meczu FC Porto - Sporting doszło do dużych starć między piłkarzami, a w ich rozbrajanie zaangażowani byli również trenerzy czy działacze. W raporcie meczowym sędzia zawodów napisał, że Pepe kopnął dyrektora sportowego rywali. Za to grozi mu od dwóch miesięcy do dwóch lat zawieszenia.

Spotkanie zakończone wynikiem 2:2 obfitowało w kilka dość brutalnych pojedynków. Sebastián Coates podciął Mehdiego Taremiego, ale w tej samej sytuacji został przez Irańczyka nadepnięty, Pepe zadał Matheusowi Reisowi cios łokciem w klatkę piersiową.

Niedługo potem w dłoni kapitana „Smoków” znalazła się metalowa kula, którą defensor chciał wyrzucić poza bandy. Wtedy jednak piłkarze drużyny przeciwnej przewrócili go, próbując pokazać sędziemu wspomniany przedmiot.

Jak podaje „Record”, który miał dostęp do pomeczowego raportu sędziego, kula została zabezpieczona przez delegata ligowego.

To samo źródło informuje również o innych nieprawidłowościach zaobserwowanych przez arbitra głównego. Osoba odpowiedzialna za obsługę band reklamowych dwukrotnie uderzyła czymś w plecy Reisa, atakować piłkarzy Sportingu próbował również chłopiec od podawania piłek. Ponadto na boisku wylądowały plastikowy stołek, zapalniczka oraz woda.

Mając to na uwadze, niewykluczone, że FC Porto będzie niebawem zmuszone grać bez udziału kibiców. Portugalski Związek Piłkarski w takich przypadkach przewiduje karę od jednego do trzech spotkań.

O wiele poważniejsze konsekwencje mogą czekać Pepe, który już po meczu obejrzał czerwoną kartkę.

Na materiałach dostarczonych przez nadawcę widzimy jedynie żywiołową wymianę zdań między etatowym reprezentantem Portugalii a Hugo Vianą, dyrektorem sportowym „Lwów”. Jak informuje „A Bola”, w raporcie meczowym możemy przeczytać: „Pepe kopnął dyrektora drużyny przeciwnej, dokonując aktu przemocy”.

João Pinheiro, rozjemca zawodów, o przemocy fizycznej wobec działacza pisze również przy nazwisku Bruno Tabaty: „Popchnął dyrektora drużyny przeciwnej, również dopuszczając się aktu przemocy”.

Za ten występek obu graczom grozi od dwóch miesięcy do dwóch lat zawieszenia.

W międzyczasie w mediach społecznościowych FC Porto zamieściło filmik, na którym widzimy nieczystą grę w różnych meczach piłkarzy Sportingu. Czas pokaże, jak skończy się ta sprawa.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije” Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie Mohamed Salah wściekły na Jürgena Kloppa. „Będzie ogień, jeśli coś powiem” [WIDEO] „Jestem w trakcie zbierania szczęki z podłogi”. Kapitalny gol gwiazdy Górnika Zabrze [WIDEO] Widzew Łódź zdecydował w sprawie Rafała Gikiewicza

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy