37-letni były reprezentant Czech obecnie spełnia się w roli doradcy zarządu „The Blues”, lecz w przeszłości przez jedenaście sezonów bronił dostępu do klubowej bramki jako czynny zawodnik. Wówczas rozegrał 494 spotkania (trzeci wynik w historii) i 228 razy zachowywał czyste konto, przyczyniając się do wygrania takich rozgrywek jak Liga Mistrzów, Liga Europy czy Premier League. Ostatecznie rękawice odwiesił on na kołku poprzedniego lata, przechodząc na emeryturę jako gracz Arsenalu.
Przez te wszystkie lata Petr Čech miał okazję mierzyć się z wieloma klasowymi piłkarzami, spośród których życie w największym stopniu uprzykrzali mu napastnicy, a szczególnie jeden, który wtedy występował w Manchesterze United.
– Najtrudniejszym rywalem był dla mnie Wayne Rooney. Kiedy tylko mierzyliśmy się z Manchesterem United, za każdym razem musiałem upewnić się, że zachowuje odpowiednią koncentrację w momencie posiadania przez niego piłki – zdradził legendarny golkiper.
– On potrafił trafić do bramki z połowy boiska. Kiedy tylko zrobiłeś krok do przodu, Wayne próbował cię przelobować. Do tego dochodził niesamowity spryt i nieprzewidywalność. Rooney nie odpuszczał, gonił za piłką i oddawał niesygnalizowane strzały. Pojedynek z nim był dla mnie wyzwaniem, którym niezwykle się radowałem – uzupełnił.
W rywalizacji z Rooneyem, Čech musiał dziesięciokrotnie wyciągać futbolówkę z siatki. Obecnie 34-latek występuje na zapleczu Premier League, gdzie broni barw Derby County. Jego dorobek z trwającej kampanii to 15 spotkań, cztery trafienia i dwa kluczowe podania.