W obliczu katastrofalnego sezonu „Les Gones” starają się dać drużynie nowego kopa. Przybyło już kilku młodych zawodników, a dopiero co potwierdzony został angaż Nemanji Maticia.
Jak donosi Footmercato.net, Pierre Sage chciałby jeszcze jednego doświadczonego piłkarza w środku pola, ponieważ Serb nie mówi po francusku i trudno w tej sytuacji będzie mu dyrygować zespołem.
Biorąc to pod uwagę, na radar Olympique’u Lyon trafil Pierre-Emile Højbjerg.
Mimo że mamy do czynienia z Duńczykiem, jego matka jest Francuską i w związku z tym nie może być mowy o żadnej barierze komunikacyjnej.
Fakty są jednak takie, że środek pomocy Tottenhamu Hotspur nie wygląda najlepiej. Menedżerowi brakuje graczy, dlatego łatwo nie będzie przekonać Anglików do transferu.
Sytuacji tej nie zmienia nawet słaby występ 28-latka przeciwko Manchesterowi City w Pucharze Anglii. Pod koniec zawodów kilka razy zagrał on niedokładnie, czym naraził swoją drużynę na stratę gola.
Wspomniane źródło podkreśla, że w ostatnich dniach styczniowego mercato Francuzi postarają się dopiąć swego.
Dla Højbjerga to szansa regularnych występów i złapania odpowiedniej formy przed EURO 2024.
W tym sezonie rozegrał on 23 mecze.