Na madryckim klubie ciąży oczywiście zakaz transferowy, który objawia się niemożliwością rejestrowania nowych zawodników, ale w obecnej chwili jest on zawieszony. Nawet jeśli Komisja Apelacyjna podtrzyma wyrok, działacze ze stolicy mogą odwołać się do Trybunału Arbitrażowego i wówczas - patrząc na przykład Barcelony - otrzymają kolejne zawieszenie kary do chwili wydania werdyktu, co pozwoli im na letnie wzmocnienia.
Pierwszy transfer został właściwie sfinalizowany, brakuje jedynie oficjalnego potwierdzenia. Nabytkiem Diego Simeone został Diogo Jota, młodzieżowy reprezentant Portugalii grający dotychczas w Paços de Ferreira. Ofensywny pomocnik uchodzi za wielki talent, a agentem 19-latka jest powszechnie znany Jorge Mendes.
Plany Atlético nie kończą się jednak na wyławianiu talentów, a sięgają dużo wyżej. Jak dodaje "AS", cele są następujące: utrzymać obecną kadrę i sprowadzić co najmniej jednego napastnika światowej klasy. W Madrycie mają bowiem problem ze strzelaniem bramek, dlatego na Vicente Calderón nie zamierzają oszczędzać.
Priorytetem pozostaje Diego Costa, ale Chelsea nie chce słyszeć o jego sprzedaży. Podobnie jest w przypadku Edinsona Cavaniego i PSG. Nowy kandydat to natomiast Gonzalo Higuain, rozgrywający fantastyczny sezon w Napoli. Diego Simeone bardzo chciałby ściągnąć swojego rodaka, który znakomicie zna hiszpańską ligę ze względu na przeszłość w Realu.
Atlético zamierza ponadto powalczyć o Alexandre'a Lacazette'a, który razem z Antoinem Griezmannem miałby stworzyć duet skrzydłowych.