Piłkarz Juventusu zażąda zgody na transfer

fot. Transfery.info
Marek Ratkiewicz
Źródło: Calciomercato

Daniele Rugani chce poprosić o odejście.

Młody obrońca latem przeniósł się do Juventusu, jednak nie może liczyć na regularne występy w zespole mistrza Włoch, dotychczas rozgrywając zaledwie dwie (!) minuty. U siebie widzi go natomiast Maurizio Sarri, od lata pracujący w Napoli. To właśnie pod jego wodzą Rugani zaliczył świetne rozgrywki w barwach Empoli. Teraz szkoleniowiec przekonuje swoje szefostwo, by przygotowało około 20 milionów euro, by sprowadzić gracza do Napoli.

Pomimo słabej formy, jaką w klubie i reprezentacji prezentują obecnie Andrea Barzagli, Giorgio Chiellini i Leonardo Bonucci, w Turynie wciąż postrzega się ich za podstawowych obrońców, których pozycja jest niepodważalna. Z tego powodu na występy, przynajmniej w bieżących rozgrywkach, nie może liczyć Rugani.

Max Allegri postrzega go bardziej jako zmiennika trzech podstawowych obrońców, tak samo jak w ubiegłym sezonie Kingsley Coman był u niego jedynie zastępcą podstawowych napastników.

Francuz poprosił latem o odejście, więc Juventus wypożyczył go na dwa lata do Bayernu Monachium za siedem milionów euro. Mistrzowie Niemiec zapewnili sobie też klauzulę, na mocy której mogą w dowolnym momencie trwania umowy dokonać transferu definitywnego za 28 milionów euro.

Choć na Comanie udało się zarobić (do Turynu przeszedł za darmo), "Bianconeri' nie chcą stracić kolejnego zawodnika o dużym potencjale tylko dlatego, że nie może on liczyć na regularną grę. 

Jak informuje Fabrizio Romano z "Calciomercato", w styczniu Rugani poprosi o zgodę na odejście, jednak klub nie poprze tego żądania, przeciwnie do zeszłorocznej sytuacji z Comanem.

Giuseppe Marotta i Fabio Paratici nie zamierzają się ugiąć nawet w przypadku 20-milionowej oferty, a jedyną opcją, jaką są w stanie rozważyć, jest półroczne wypożyczenie i to do zespołu, który nie liczy się w walce o mistrzostwo Włoch.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy Sędzia Tomasz Kwiatkowski wyjaśnił kontrowersje finału Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy