Znamy już siedmiu uczestników dalszych zmagań o tytuł najlepszej drużyny "Czarnego Kontynentu". Ósmy zespół poznamy po zakończeniu spotkań w grupie D, gdzie Togo zmierzy się z Tunezją, a Wybrzeże Kości Słoniowej z Algierią.
Na początek mniej ważne spotkanie, jakim jest konfrontacja "Słoni" z "Lisami Pustyni". Ci pierwsi mają już zapewniony awans do dalszej fazy imprezy, a drudzy grają już tylko o honor, bo przegrali dwa wcześniejsze mecze i z marzeniami o grze w finale muszą się pożegnać przynajmniej na dwa lata.
Według statystyków obie te reprezentacje mierzyły się ze sobą aż 19-krotnie i mają identyczną ilość wygranych spotkań - po sześć. Gdyby ten mecz był o coś, to bylibyśmy świadkami ciekawego widowiska, a tak pewne siebie WKS i osłabiona mentalnie Algieria mogą nam tego nie zapewnić.
Zdaniem bukmacherów większe szanse na zwycięstwo mają "Słonie", na których średni kurs wynosi 1,75. Z kolei na "Lisy Pustyni" nieco ponad 4,8.
Cóż wynik tej rywalizacji w dużej mierze zależy od wyjściowego składu Wybrzeża i ich nastawienia, bo mogą z Algierczykami zagrać na serio w pierwszym garniturze lub treningowo w drugim zestawie.
TYP: Algieria - WKS 1:2
Drugie spotkanie w tej grupie będzie na pewno dużo ciekawsze, ponieważ Tunezja i Togo mają na swoim koncie po trzy punkty. Przed rozpoczęciem tego spotkania w lepszej sytuacji jest ekipa Adebayora, która ma lepszy bilans bramkowy od swoich rywali. Dlatego nawet remis da im przepustkę do ćwierćfinału.
Obie te reprezentacje w swojej historii grały ze sobą już 7-krotnie. Zdecydowanie lepszy bilans bezpośrednich konfrontacji mają "Orły Kartaginy", które wygrały ostatnie sześć z nich. Tylko w pierwszym ich meczu padł wynik remisowy.
Zatem statystyki nie przemawiają na korzyść Togijczyków. Bukmacherzy sądzą podobnie, bo na ich zwycięstwo średni kurs wynosi 3,05. Z kole na Tunezyjczyków jest niższy i oscyluje w granicach 2,2-2,3.
Moim skromnym zdaniem większe szanse na zwycięstwo i grę w 1/4 finału ma Togo, ponieważ na tym turnieju gra całkiem ciekawą piłkę. Natomiast "Orły Kartaginy" od początku PNA są nastawione na grę defensywną i wyczekiwanie na błąd rywala. Cóż taka taktyka była dobra, ale prawie dekadę temu. Teraz nie powinno im to przynieść sukcesu.
TYP: Togo - Tunezja 2:0