Pomocnik o niedoszłym transferze do PSG. „To marzenie, które niestety się nie spełniło”

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: L’Équipe

Idrissa Gueye potwierdził fakt, że przedstawiciele Paris Saint-Germain wyrażali poważne zainteresowanie jego usługami w trakcie zimowego okienka transferowego.

Reprezentant Senegalu znajdował się na liście zawodników wytypowanych do zasilenia szeregów francuskiego klubu w ostatnich tygodniach.

Niestety właściciele Evertonu nie wypracowali zadowalającego porozumienia z ekipą z Parc des Princes i ostatecznie środkowy pomocnik przynajmniej do końca trwających rozgrywek pozostanie na Goodison Park.

29-letnik zawodnik przyznał jednak otwarcie na łamach „L’Équipe”, że liczy na to, że PSG nie porzuciło planu jego pozyskania i spróbuje go zakontraktować ponownie przed startem kolejnego sezonu.

- To marzenie, które niestety się nie spełniło. Każdy piłkarz pracuje na to, aby dołączyć do najlepszych drużyny mogących występować w Lidze Mistrzów. Byłem zaszczycony zainteresowaniem ze strony Paris Saint-Germain. Teraz wiem, że takie kluby mnie obserwują i ja jestem gotowy na to, aby do nich dołączyć. Mam zamiar jeszcze więcej pracować, aby PSG wróciło po mnie latem - powiedział Idrissa Gueye.

Reprezentant Senegalu przed przeprowadzką na Wyspy Brytyjskie bronił przez pięć lat barw francuskiego Lille. W Evertonie występuje od sierpnia 2016 roku. W trwających rozgrywkach rozegrał 24 spotkania dla „The Toffees” i nie strzelił w nich żadnej bramki oraz nie zanotował ani jednej asysty.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Łukasz Piszczek w czołowym klubie Ekstraklasy?! Mateusz Borek go tam widzi To będzie nowy trener Radomiaka Radom?! Kandydat z przeszłością w Nottingham Forest Wyczekiwany transfer Legii Warszawa zagrożony?! „Nic nie jest przesądzone” Zgrzyt w szatni FC Barcelony. Robert Lewandowski podpadł zawodnikowi Radomiak Radom zmieni trenera?! Kandydat na rozmowach OFICJALNIE: John van den Brom w nowym klubie. Zaczął od poruszającego apelu Transfery - Relacja na żywo [01/05/2024]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy