Znany włoski dziennikarz, Gianluca Di Marzio, poinformował, że w tym tygodniu doszło do spotkania między przedstawicielami „Aquile” a Roberto Calendą, agentem Keity Baldé. Tematem rozmów nie było jednak ewentualne przedłużenie umowy aktualnie obowiązującej do połowy przyszłego roku, a transfer napastnika. Władze Lazio powiadomili bowiem reprezentanta piłkarza, że udało im się dojść do porozumienia z Milanem.
„Rossoneri” w ostatnim czasie bardzo zbliżyli się do pozyskania Lucasa Bigli i zależy im, by wraz z Argentyńczykiem do Mediolanu przeniósł się jego klubowy kolega. Di Marzio podaje, że łączona transakcja kosztowałaby klub z San Siro 50 milionów euro plus bonusy. Portal „MilanNews” dodaje, że Calenda jeszcze dziś może spotkać się z działaczami „Diavolo”, by prowadzić rozmowy w sprawie indywidualnego porozumienia.
Transfer Senegalczyka wciąż nie jest jednak pewny. Zainteresowany jego usługami wciąż jest Juventus, który także zamierza wzmocnić latem skrzydła. Piłkarz kilka dni temu miał stwierdzić, że nie zostanie dłużej w Rzymie i planuje przenieść się właśnie do Turynu. „Bianconeri” na ten moment czekają na ostateczną decyzję piłkarza.
22-latek trafił do Lazio w 2011 roku z Barcelony. W ciągu ostatnich czterech sezonów wypracował sobie solidną pozycję w drużynie, choć w zakończonym sezonie rzadko kiedy spędzał na boisku pełne 90 minut. Łącznie wystąpił w 34 spotkaniach, w których strzelił 16 goli i zaliczył sześć asyst.